Finały rozgrywek mini koszykówki przyniosły nam tyle emocji, co poczynania profesjonalnych zawodników. Drużyny, które trafiły do Finał Four pokazały, że nie są tu przypadkiem. Najlepszymi koszykarskimi szkołami w Krakowie okazały się SP 100 i SP 113, które spotkały się w finałach tych rozgrywek. Same mecze to była już „uczta” dla wszystkich, którzy tego dnia byli z nami na zawodach.
W finale dziewcząt po 4 kwartach był remis. Żadna drużyna nie chciała odpuścić i o zwycięstwie miała decydować dogrywka. Drużyna SP 113 prowadziła w niej jednym punktem, miała piłkę pod koszem rywalek i na sekundę (!!!!) przed końcową syreną jedna z dziewczyn faulowała rywalkę. Dźwięk syreny oznaczał, że SP 100 będzie wykonywało 2 rzuty osobiste za przewinienie. Piłkę do rąk wzięła zawodniczka z nr 6 Kinga Bursa – cała sala „zamarła” – 1 rzut… kosz! 2 rzut…. kosz!!! Tym samym dziewczęta z SP 100 zostały mistrzyniami Krakowa.
W finale chłopców nie mieliśmy żadnego faworyta. Raz prowadziła jedna raz druga drużyna. I kiedy wydawało by się, że chłopcy z SP 113 prowadząc jednym punktem (!!!) spokojnie dowiozą zwycięstwo do końca, zawodnik SP 100 oddaje rzut do kosza z końcową syreną i gwizdkiem sędziego! Piłka nie wpada ale SP 100 ma 2 rzuty osobiste!! Niestety dla SP 100 zawodnik nie wytrzymał presji i żaden z wykonywanych rzutów nie trafił do kosza. W ten sposób SP 113 cieszyło się z tytułu mistrzowskiego.
